środa, 16 stycznia 2013

Rozdział 37

Hej. Niestety muszę zacząć się bać bo pod ostanim rozdziałem KTOŚ napisał, że jak popsuje coś międzu Nicole a Jamesem to ,,mam wyrąbane". Niestety planuję coś takiego ale bez tego byłoby nudno. Nie bujcię się do tego jeszcze kilka rozdziałów:) Lepiej nie będę mówiła więcej bo będę musiała sie w szafie schować żeby przeżyc:) Zapraszam na kolejny.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Rano obudziłam się wtulona w Jamesa. Kompletnie nie chciało mi otwierać oczu a co dopieo wstawać. Dziś gramy w Kolumbi. Po chwili poczułam jak James wstaje.
-Gdzie idziesz?- Zapytałam nadal nie otwieając powiek.
-O nie śpisz.
-Nie śpię ale nawet oczu nie chce mi się otwierać.
-Ok to śpij lub leż, a ja cię obudzę jak trzeba będzie wychodzić.- Powiedział i poszedł bóg wie gdzie, a ja poszłam dalej spać.
Kilka godzin później obudził mnie Logan mówiąc, że idą do sklepu i czy nic nie chce. Odpowiedziałam, że nie i póściłam sobie z telefonu piosenkę Withing Temptation- Lost. Odruchowo zaczęłam ją śpiewać. Jak skączyłam usłyszałam klaskanie i okrzyki tak głośnie, że spadłam z łóżka. W pojeździe stali wszyscy (łącznie z Carrlitem, Niną, Kend'em i Natą). Dziewczyny klaskały i krzyczały, a chłopacy stali z szerroko otwatymi oczami.
-Rany masz nie samowity głos!- Calos zaczął się ,,podniecać".
-Nie prawda. Mogliście mi powiedzieć, że już wróciliście.
-Nie zmieniaj tematu. Ty śpiewasz nawet lepiej od Jamesa!- Zaczął Logan.
-Ej!- Obuzył się mój grzywacz:)
-Oj ale przyznaj głos ma lepszy.- Drążył Kendall
-No ma.
- Nie mam. Ja nie potrafie śpiewać.- Wstałam i położyłam się spowrrotem, a Logan zaczął szeptać coś do reszty po czym wyszedł. Kiedy wrócił powiedział coś reszcie, Carlos, Nina, Kendall i Natalja wrócili do siebie. Bus znowu zaczął jechać.
-Ty pójdziesz ze mną.- Powiedział James biorąc mnie na ręcę i sadzając na kanapie. Na pzeciwko mnie ustawili się wszyscy mieszkańcy tego pojazdu.
-Co?- Zapytałam przerażona ich mego wyszczerzami.
-Zaśpiewasz na naszym koncercie.- Poinfomował Logan.
-O nie! Co to to nie! Ja nie śpiewam!
-Ta słyszeliśmy jak nie śpiewasz.- Powiedziała Ada.- James cię na pewno namówi.- No tak mogłam pomyśleć, że urzyją mojego słabego punktu. Jemu niegdy bym nie odmówiła.
-Ale ja mam treme- Szepnęłam.
-Na urodzinach Olivi rapowałaś przed całą szkołą na scenie.
-Ale rap to co innego. To robie z automatu.
-To zarapujesz.- Powiedział Loggy.
-Rusherom raczej się nie spodoba.
-A ja myślę, że spodoba.- Wtrącił Jamie. -Zarapujesz, a jak poczujesz sie na siłach to zaśpiewasz z nami.
-No... Ok.- Powiedziałam po dłuższej chwili.
-Jest!- Krzykneli na raz
-Ale ja apuję tylko po polsku.
-Tym się nie przejmuj mamy to już opracowane.- Powiedział Logan
-Co zarapujesz?- Zapytała Ada.
-,,Peja ft PIH- Zbyt dużo bólu"
- O super.
-Dzięki. Mogę iść dalej spać?
-Nie musimy znaleść ci odpowiedni strój.- Ada pociągnęła mnie za ręke.
Po godzinie szukania zdecydowałyśmy, że ubiorę lużne dresy z logo ,,monster", czerwono-białą koszulkę z napisem ,,Polski rap moim powietrzem" po angielsku i granatowy fullcap. Strój typowo rapowy. Zadzwoniłam do Olivi żeby całą paczką oglądali koncert na MTV live. Powiedziała, że na pewno będzie olądać. Gdy dotarliśmy na miejsce chłopacy poszli się przygotować. Zagrali część koncertu i teraz miała przyjść moja kolej....
---------------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam, że taki krótki i ogółem beznadziejny ale chciałam coś dodać a jutro muszę wstać o 5:30 rano. Postaram się dodać jak najszybciej nowy. Do następnego;*

6 komentarzy:

  1. Haha, bardzo śmieszne... możesz zacząć się bać dalej... !!! Szafa przygotowana?! Super, że Nicole zaśpiewa z nimi... albo raczej zarapuje.. :D osobiście za rapem nie idę, ale miło się czyta.
    Czekam na nn :***
    Podpisano:
    TWÓJ KOSZMAR :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały rozdział :D Już nie mogę się doczekać, aż Nicole zaśpiewa z chłopakami ^^ Czekam z niecierpliwością na nn :* <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział, nie mogę się doczekać następnego ;D
    Dodaj szybko!

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekam na następny.Spodobał mi się bardzo Twój blog :)Mam nadzieję,że następny rozdział niebawem ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trochę szkoda ze taki krótki no ale cóż... Jak ktoś nie może to nie może.
    Genialny ten rozdział, boski, cudowny, zajebisty, niesamowity.... *10 min później* słodziutki, fajny i czekam na następny rozdział! Jestem ciekawa co tam wymyślisz dalej ^^
    Pozdrawiaaaam :***

    OdpowiedzUsuń
  6. No, no Nicole z nimi wystąpi :D Hah, a James jaki oburzony, bo ktoś ma ładniejszy głos :P Czekam na kolejny :* P.s zapraszamy na 3 rozdział http://marzenie-sie-spelniaja.blogspot.com/2013/01/rozdzia-3-libster-blog-award_19.html

    Asia

    OdpowiedzUsuń