czwartek, 6 czerwca 2013

Rozdział 78

P ja. Jeszcze chwila i będzie 80 rozdziałów :) Jak ten czas szybko leci :)
Wiecie co? Jestem zła. Dużo osób zwraca uwagę na to kto występuje w opowiadaniu, a nie na jego tekst. Pewna dziewczyna jest Rusherką i prowadzi dwa blogi. Jeden o BTR drugi o The Beatles (http://thebeatlesopowiadanie.blog.pl/). Ma mało komów a mimo to się nie poddaje. Ja uważam, że ma wielki talent i osobiście ubóstwiam jej opowiadania.
Gdybym w swoim opowiadaniu pisała tylko o, załóżmy, The Offspring to żadna z was by pewnie tego nie czytała.
I nie mówcie, że ja też pewnie nie czytam innych opowiadań bo czytam. Pierwsze opowiadania jakie czytałam (będąc już Rusherką) były o 1D mimo, że nie jestem Directioners. Czytam opowiadania zwracając uwagę na to co jest napisane nie czy opowiadanie jest o 1D czy The Beatles (z tego mniejsca pozdrawiam wszystkie Direcioners i fanów The Beatles. Jesteście spoko :D)
To tyle. Teraz zapraszam na nowy rozdział.
----------------------------------------------------------------------------
**Oczami Nicole**

Obudziło mnie szarpanie za rękę. Otworzyłam oczy i zobaczyłam Alexe.
-Hej mała. Co jest?- Zapytałam podnosząc się do pozycji siedzącej i usadowiając małą Holland obok siebie.
-Tata kazał was obudzić na śniadanie.
-To obudź wujka, a ja idę się ubrać.- Wstałam i podeszłam do szafy. Wyjełam z niej zielone spodnie i czerwoną koszule na guziki. Z tym zestawem poszłam do łazienki. Po chwili wyszłam i zobaczyłam nadal śpiącego Jamesa i skacząca po nim Alexe.
-Idź na dół. Ja go dobudzę.- Powiedziałam, a mała wyszła z pokoju.- James słońce. Pobudka- Mówiłam bawiąc się jego włosami. Delikatnie go pocałowałam co chłopak szybko przeinaczył w namiętny pocałunek.
-Wiedziałam, że nie śpisz.- Uśmiechnęłam się gdy się od siebie oderwaliśmy
-Jak ty mnie dobrze znasz.- Maslow pocałował mnie jeszcze raz. -Kocham cię kicia.
-Ja ciebie też ale wstawaj już- Ściągnęłam z niego kołdrę, a chłopak nie chętnie wstał z łóżka i poszedł wsiąść prysznic. Jak już łaskawie wylazł poszliśmy ja dół gdzie Justine biegała w kółko.
-Wiek, wiem, wieeeeem!!!!!!!-Darła się.
-Co wiesz?- zapytałam
- Nie będzie Jena tylko Lena!!!! Przed chwilą mi wpadło do głowy!!!- Uśmiechnęła się.
-To się ciesze.- Spojrzałam dyskretnie na Kendalla. Siedział uśmiechnięty czyli chyba mu pasuje i nie będę musiała interweniować.
-Chodźcie na śniadanie.- Powiedział Dexter wychylając się z kuchni.
-Hej.- Powiedziała do mnie Elena schodząc ze schodów.
-Hejka kuzyneczko. Chodź.- Pociągnęłam ją i poszłyśmy koło pokoi maluchów.- Weź Sam ja wezme Davida. Trzeba je nakarmić papką dla niemowląt.- Powiedziałam i weszłam do pokoiku Davida. Wzięłam małego na ręce i poszłam do kuchni. Po chwili za mną przyszła Elena, podała Sam Maslowowi i je nakarmiliśmy po czym sami zaczeliśmy jeść.
-Koleś to jest genialne.- Powiedziała Elena biorąc dokładkę omletów.
-Dzięki.- Uśmiechnął się Dexter.
-Kochanieeeeeeee?- Zaczął jęczeć Carlos do Niny.
-Taaaaaaaak?- Odpowiedziała mu.
-Może zanim dziecko się urodzi pomyślimy o ślubie?
-Dobry pomysł. A może zrobimy podwójny ślub? Ja, ty, Justa i Kend?
-Co wy o tym myślicie?- Zapytał Pena przyszłe małżeństwo Schmidt.
-Dobry pomysł, a co ty sądzisz?- Powiedział Kendall
-Ja myślę, że TAK.- Zaśmiała się Justine.- I może wynajmiemy te samą salę i Kościół co Nicole i James?
-Stoi.- Powiedziała pozostała trójka.
-Dobra. To dziś chłopacy pilnują bliźniaków,  my idziemy po suknie.- Powiedziałam. Zaraz po śniadaniu wybrałyśmy się całą czwórką po sukienki.
Justine będzie miała taką:



Nina będzie miała taką:








Druhny będą miały takie:





-Ej dobra ale kto idzie na druhny?- Zapytałam.
-No ty, Elena, Olivia i Kimi.- Powiedziała Justine, a Nina pokiwała głową, że też o tym myślała.
-Olivia i Kimi? To wy je lubicie?
-Jak były u nas to bardzo je polubiłyśmy więc prosimy cię żebyś zaprosiła je.- Powiedziała Nina.
-Jak po nie teraz zadzwonię to będą jutro. Pytanie kiedy chcecie mnieć ślub?
-Za cztery dni.- Powiedziały hurkiem.
-To będzie 29 czerwca. Okey.- Powiedziałam i wyjęłam telefon.
(rozmowa telefoniczna N-Nicole O-Olivia K-Kimi)
O-Siema. Dawno nie dzwoniłaś.
N-Tak wiem i przepraszam. Dużo się działo.
O-Spoko. Co tam?
N-Okey. Jest obok ciebie Kimi?
O-Tak. Już biore na głośnik.
K-Hej Nicole
N-Hej. No więc pamiętacie moje przyjaciółki Ninę i Justine?
O-Pamiętamy.
N-No więc pakujcie się w samolot bo będziecie druhnami na ich podwójnym ślubie.
K-Spoko już rezerwuje samolot. A pro po. Ostatnio w gazetach było twoje zdjęcie. Nieźle ci brzuch urósł.
N-Byłam w ciąży małpo.
O-ŻE KURWA CO?!?!?!?! URODZIŁAŚ I NIC NIE POWIEDZIAŁAŚ?!?!?!?! OJ ZABIJE CIĘ JUTRO!!!!!
N-Sorki. Muszę kończyć. Pa.
(koniec rozmowy)
-I jak?- Zapytała na raz trójka dziewczyn.
-Będą ale są złe, że nie powiedziałam im o ciąży.
-Masz przekichane. Dobra. To załatwmy sale i wracamy do domu.- Powiedziała Elena. Po godzinie byłyśmy już w domu. Wszystko udało nam się załatwić i dokładnie 29 czerwca moje przyjaciółki wyjdą za mąż. Strasznie się ciesze bo nie będę jedyna mająca to samo nazwisko co chłopak, którego kocham :)
---------------------------------------------------------------------
Jak wam się podoba? Mi tak pi razy drzwi. Nie wyszedł mi. Może to z nerwów. Jutro mam bal i pierwszy raz od 6 lat znajomi zobaczą mnie w prawdziwej sukience. Do tego ma tam być taki fajny chłopak... Stresuje się nie ma co. Nie zanudzam was dłużej i licze na komentarze.

Papatki
Mikołaj;**

5 komentarzy:

  1. Rozdział świetny ^^ Kooocham podwójne śluby^^ a co do tego co napisałaś przed rozdziałem... Czytałam kiedyś 2 blogi o 1D ale już ich nie ma bo autorki je usunęły. Czytałam też blogi o wampirach ale było podobnie jak wyżej :/ i podzielam twoje zdanie w tej sprawie ;D Czekam nn ;**

    P.S sukienka boska! *0*

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja zacznę tak. Masz wielki talent i kocham czytać twoje opowiadania. Co do rozdziału to fantastyczny, z resztą jak zwykle. Podwójny ślub? Bd się działo. Czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie strsuj się bałam noo ja też tak mam że się stresuje ale potem jest ok. Co do rozdziału jest super. Kocham too no czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział jest niesamowity!!!! Już widzę te śluby *___* Będzie świetnie! ♥
    Suknie są bajecznie... matko jak ja kocham sceny przed ślubami... stresuje sie zawsze bardziej niż wszyscy xD
    Czekam na nn! :***

    OdpowiedzUsuń
  5. Afghkwrjwntg! ♥ ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ ♥.♥
    Jaka zajebista sukienka! ♥.♥ Zakochałam się *_______________* Aha, żądam dodania mnie do bohaterów xD

    Więcej nie wyduszę ♥____________________________♥

    czekam nn :**

    OdpowiedzUsuń